Właściwie na blogu to cały czas się chwalę swoimi wyrobami. Jednak dziś w pracy pokazałam skrzynkę na wino (tą z postu poniżej), no i są zamówienia. Cieszę się bardzo. Nie robię rzeczy, by leżały raczej tylko pod zamówienia. Tak więc trzeba zabrać się do pracy.
P.s. chyba pierwszy raz się zdarza, że są dwa posty w ciągu jednego dnia.
Oby takich zamówień było jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuń