Mam trochę więcej czasu, więc częściej do Was piszę. 6 grudnia w szkole odbyła się duża impreza środowiskowa - Adwentowe Oczekiwanie. Gościliśmy mieszkańców sołectwa oraz naszych Seniorów. Tradycyjnie przygotowaliśmy przedstawienie, a przy pomocy Rady Sołeckiej i Rady Rodziców poczęstunek. Jednak to o czym chcę Wam napisać, to kiermasz świąteczny. Już w ubiegłym roku myślałam o takim kiermaszu. W tym roku przy pomocy mam moich uczniów przez kilka tygodni przygotowałyśmy świąteczne drobiazgi z przeznaczeniem na kiermasz. Zaangażowanie było ogromne, a zdolne rączki wykonały: bombki z kawy, bombki cekinkowe choinki z piórek i wikliny, stroiki. Dodatkowo każda z Pań w domu wykonywała jakieś drobiazgi. Z racji, że najbliższe jest mi decu, wykonałam w domu też kilka lampioników - recykling wypalonych świeczek. Sukces kiermaszu był ogromny, mamy bardzo się zapaliły do dalszej pracy, a ja złapałam wiatr w żagle i chęć do pracy z rodzicami.
Tak prezentowało się nasze stoisko, w głębi - ja z jedną z mam.
Mój skromny wkład w kiermasz.
takie kiermasze są wspaniałe a Twój wkład cudny :)))))))))))
OdpowiedzUsuńWkład spory i jakże udany, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń