Powracam do bloga jednak chce pokazać nowe wyzwania. Zainteresowałam się ostatnio odnawianiem mebli. Uczestniczyłam w warsztatach, na których odnowiłam stare krzesło typu "patyczak". Przedstawiony poniżej projekt zajął mi 2 dni. Było szlifowanie, malowanie, tapicerowanie. Oto mebel przed i po odnowieniu oraz kilka fotek zrobionych w trakcie pracy.
Aha ... czeka na mnie jeszcze 5 krzeseł.
no no , super zmiana, ja jedbak bym wybrala pewnie jakies musztardowe obicie:)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuń