Obiecałam fotki z jarmarku - dziś są. Nie jest to moje dzieło (zapomniałam aparatu fotograficznego), ale miłego Pana Pawła. Jak było? jak zawsze przesympatyczna atmosfera, świetni ludzie, wspaniałe kobietki Monia i Mariola. Największym zainteresowaniem cieszyły się butelki i inne drobiazgi z mojej kolekcji. Co teraz się dzieje na warsztacie? kończę wieszaczki ślubne i skrzynkę na wino, w klejce czeka skrzynia ślubna, dwie skrzynie na roczek. To jeszcze w tym miesiącu.
Piękne prace, piękne zdjęcia .
OdpowiedzUsuń