środa, 6 kwietnia 2016

I flaszeczka ponownie...

Lubię ozdabiać flaszeczki. Zawartość wypita z mężusiem, a buteleczka przerobiona. Tym razem opróżniliśmy nalewkę babuni. Powstała buteleczka na śliwowicę domową. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz