To kolejna praca w maczki. Są urocze. Pamiętacie chustecznik makowy? Nie? to proszę, przypominam...
Dziś mam jednak skrzyneczkę, wielkość 30x20cm, wysoka 15cm. Boczki przecierki, napis wycięty i zrobiony pastą pozłotniczą. Wieczko tylko serwetka, lekko podmalowana, środek wklejony owal z tym samym motywem i no i mega dużo lakieru Flugger.
Piękna praca bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńMam takie same maki, ale wciąż szukam na nie pomysłu... Pięknie prezentują się na owalu... i chyba już wiem, w którą stronę z nimi pójść! :)
OdpowiedzUsuńMaki urocze i pieknie się prezentują.
OdpowiedzUsuń