poniedziałek, 12 sierpnia 2013

I nadal weselnie...

Skrzyneczka - może na słodkości albo na pamiątki, choć pewnie troche za mała. To już druga w podobnym stylu zrobiona przeze mnie. Pierwsza z cukierasami była darowana jako upominek do telegramu ślubnego, jednak w środku miała jeszcze dedykację. 


A na koniec jakieś "zabłąkane" flaszeczki...


3 komentarze:

  1. Piekne buteleczki takie swojskie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. urocza skrzyneczka i śliczne butelki ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna skrzyneczka. A butelkę z kogutem przeznaczyłabym na ajerkoniak ;)

    OdpowiedzUsuń